Za nami bardzo miły wieczór, bogaty w dźwięki z najwyższej półki!!! A to wszystko dzięki obecności na naszej scenie grupy Męskie Trio, a właściwie Łaski Jazz w składzie: Przemysław Wójtowicz / fortepian, Krzysztof Pszczółka / perkusja, Kamil Glanowski / bass.

Ten koncert na pewno na długo pozostanie w naszej oraz licznie przybyłej publiczności w pamięci. Dzięki młodym, bardzo utalentowanym, grającym z pasją muzykom, mogliśmy wysłuchać utworów Możdżera, Komedy ale nie tylko.

Łaski Jazz poradziło sobie z tym, jakże trudnym i wymagającym repertuarem tak dobrze, że gdyby te dźwięki dobiegły do uszu mistrza Możdżera, nasi młodzi muzycy nie mieliby się czego wstydzić. Stowarzyszenie SFart jest dumne, że mogło jako pierwsze ten projekt z tym repertuarem gościć na deskach sceny emgoku.

Bardzo dziękujemy Przemkowi, Krzyśkowi oraz Kamilowi za pełne poświęcenie w przygotowaniach do koncertu, profesjonalizm i przekazanie mega dźwięków oraz mega energii.

Panowie – chapeau bas!!!

Dziękujemy publiczności za to, że nas nie zawiodła, dzięki czemu musieliśmy spontanicznie dostawiać miejsca siedzące na sali

Podziękowania należą się również wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tego koncertu.

Dzięki dla Bartka Witkowskiego oraz Huberta Tereszkiewicza z Ultrabrand.pl za przygotowanie plakatów oraz materiałów promocyjnych. Wielkie dzięki Ewce Nowak oraz Tadziowi Mikołajczykowi za bezinteresowną pomoc w przygotowaniu bufetu.

Nie możemy oczywiście zapomnieć o gościnnym dla nas emgoku / Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Strumieniu (MGOK), dzięki któremu nasze pomysły mogą się realizować.

Bodzio – dzięki, że zawsze jesteś z nami i znosisz nasze coraz bardziej szalone pomysły!!! Przepraszamy, ale obiecujemy, że dopiero się rozkręcamy No i czas na tych którzy poświęcili wiele, wiele godzin, żeby to wydarzenie doszło do skutku, czyli „sfartownicy” 😉 :

Daria Dolniak, Dominika Czajka, Klaudia Zniszczoł, Dagmara Gruszka, Maja Dziendziel, Mariusz Gruszka, Dawid Janik, Krzysztof Puda, Maciek Sabiniok, Dawid Gruszka.,

foto i tekst: Mariusz Gruszka